Autor: mkpol
Na pierwszy rzut oka wybór wydaje się oczywisty, jednak przy bliższym przyjrzeniu się ofercie jaką możemy znaleźć w większości sklepów wielkopowierzchniowych okaże się, że w zalewie brzydkiej tandety możemy znaleźć często prawdziwe perełki.
Jedno pozostaje niezmienne. Chińskie plastikowe bombki choinkowe, choćby nie wiem jak pięknie ozdobione i choćby nie wiem jak finezyjne kształty miały, nigdy nie będą w stanie konkurować z naszymi tradycyjnymi szklanymi, ręcznie zdobionymi bombkami. Dekoracje na Boże Narodzenie stanowią jeden z najważniejszych atrybutów świąt, bez którego, trudno wyobrazić sobie polski dom. Jak już wspomniałem powyżej, wybierając się na zakupy dekoracji, w zalewie chłamu i tandety wszechobecnej w sklepach można znaleźć rzeczy naprawdę ładne dobrze wykonane. Dzieje się tak głównie dlatego, że duzi importerzy coraz częściej zamawiają partie towaru wykonane według własnych projektów i z materiałów coraz lepszej jakości. Dzięki temu coraz rzadziej możemy znaleźć w sklepach tradycyjne staropolskie „drzewka palmowe" czy też stajenki z bohaterami o dziwie azjatyckich rysach twarzy.
Obecnie prawdziwą furorę robią dekoracje wykonane ze słomy. Są to przeważnie proste dekoracje, które z pewnością będą wspaniałą ozdobą każdej choinki. Przedstawiają one często motywy ludowe, bądź też takie, które trwale kojarzą nam się z naszymi świętami, a nie chińskim rosołem z makaronem z ryżu, który zdarzyło mi się kiedyś jeść zamiast barszczu na firmowej wigilii.
Kolejną grupą ozdób wartą polecenia są dekoracje na Boże Narodzenie wykonane ze skóry. W większości są to naprawdę ładne ozdoby, których niestety jedyną ale poważną wadą są często mało świąteczne kształty.
I wreszcie największy hit - dekoracje wykonane z grubego filcu często połączone z drewnem. Dekoracje filcowe i filcowo-drewniane przebojem weszły na nasz rynek i znajdują coraz więcej miłośników. Ładnie i starannie wykonane, w atrakcyjnych wzorach i kolorach mogą być zarówno świetnym prezentem dla kogoś bliskiego, jak i ozdobą każdej choinki.
Marek Krasa
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz